wtorek, 30 grudnia 2014

Poświąteczne, przednoworoczne rozmyślania Baby

Święta, święta i po świętach. W tym roku poszło umiarkowanie dobrze. Do ostatnich dni trudno było w ogóle poczuć atmosferę świąt. Niewielkie akcenty dekoracyjne pojawiły się w naszym domu dosłownie z nadejściem Wigilii. Na choince (w tym roku wyjątkowo szerokiej) zagościły pierwsze zakupione bombki, tradycyjnie słomiane dekoracje, szydełkowe cuda zrobione w ubiegłym roku przez Anię z Zapiecka i wykonane rok temu dekoracje z masy solnej (dzieło mych rąk).
Nasza choinka, światełka na zdjęciu nie wyszły niestety.

Tradycyjnie okna nie umyły się same niestety, a lepienie uszek trwało do późnego wieczora, ale kolacja smakowała i o dziwo wszystkiego było w sam raz. 
Wyjątkowo w tym roku mieliśmy wycieczkę do teściów (zwykle gościmy ich u siebie), ale pogoda dopisała, więc podróż minęła spokojnie. Ogólnie święta ... cóż... przyszły i poszły, ale nie były specjalne męczące :)
W drzwiach znalazło się miejsce na łańcuch i szydełkowe zawieszki


Noworocznych postanowień u mnie brak od kilku lat. Wraz z pewną życiową dojrzałością przychodzi mi na myśl w Nowy Rok tylko tyle, abyśmy kolejny rok spędzili razem i w zdrowiu. Zdecydowanie się starzeję już. Kolejny rok mąż spędza w pracy, a ja na imprezie zamkniętej (czytaj: w domu z dzieckiem i koleżankami). Wcale mi to nie przeszkadza. Takie imprezy oznaczają dobre towarzystwo, ciekawe rozmowy, muzyka w tle, zimne wino w kieliszku i smaczne jedzenie, bez tego całego puszenia się i nadymania na siłę.

W sumie jest dobrze, choć ja typowy Polak i powiem, że mogłoby być lepiej, bo właściwie czemu nie oczekiwać więcej od siebie, od innych, od życia? Z tym pytaniem pozostawiam Was kochani na ten lśniący, pachnący, nowiuteńki rok 2015.

2 komentarze:

  1. Ja Ci życzę zdrowia dla rodziny przede wszystkim w tym kolejnym roku :) Wiadomo, inne rzeczy też ważne, ale... bliska osoba z rodziny odeszła przed samymi świętami i bardzo dosadnie zrozumiałam, że jeżeli najbliższe osoby zdrowe nie będą, to i żadne inne sukcesy czy osiągnięcia nie wystarczą. Dlatego też przede wszystkim życzę Ci, by Twoi bliscy byli zdrowi i bezpieczni! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do tego też niedawno doszłam. Rok po roku ktoś z rodziny nas opuszczał i przy świątecznym stole robiło się pusto i jeszcze bardziej pusto. Teraz w święta i na Nowy Rok myślę tylko o tym, żeby wszyscy byli zdrowi, bezpieczni i nie umierali, żeby przy stole nie było kolejnych pustych miejsc.

      Usuń