niedziela, 4 listopada 2012

Marzenie kobiety? Mieć w oknie rolety!

No tak! Nie inaczej. Kasa jest więc i remonty powoli ruszają. Niektórzy zaskoczeni, bo ponoć nasz dom nie wygląda tak źle. Z zewnątrz może i do zniesienia, bo niedawno docieplony i struktura położona, ale pomieszczenia w środku poza farbą nie widziały nic innego od 1994 roku. Płytki w łazienkach pamiętają kryzysowe czasy PRL, kiedy się brało co było, bo nic nie było. Gdzieżby wówczas moi kochani rodzice marzyli o takim przepychu jak we współczesnych marketach budowlanych. Tak czy owak czeka nas spora rozpierducha, ale podchodzimy do tego z optymizmem i entuzjazmem. 
Na pierwszy ogień poszła wymiana okien. Nie wszystkich bo rodzice sukcesywnie wymieniali i ostatnie stare, drewniane okna doczekały się zasłużonej emerytury dosłownie półtora roku temu, więc wymianą objęliśmy te wymienione najwcześniej. Przy remontach zawsze tak jest, że coś się obsunie i tak było tym razem, bo na zamówione wcześniej "akcesoria", które miały być na piątek poczekamy kolejny tydzień. I tym sposobem na parapety do wtorku, a na rolety do piątku (oczywiście teoretycznie). No niby w czym problem? Teoretycznie w niczym poza tym, że sypialnie są od ulicy, dom niewysoki, a prosto na łóżko świeci uliczna latarnia, nie mówiąc już o "lśniących" oczach sąsiadów. 
Po raz kolejny okazało się, że skłonności mojej mamy do gromadzenia różnych rzeczy czasami się przydają, bo w nowo zamontowanych oknach zawisły chwilowo zasłony, które pamiętają chyba moje przyjście na ten świat :) Przyznać trzeba, że choć nie są najpiękniejsze to spełniają bez problemu rolę "separatora" od nocnych świateł i sąsiedzkich gałek ocznych.

3 komentarze:

  1. A u nas rolet nie będzie :p Tylko w łazience i w oknach dachowych. Powód - nie umiemy z Mężem zdecydować na jeden rodzaj ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martuś zdaje się, że u Was sypialnia przewidziana jest na piętrze a nie tak jak u mnie na parterze. Co do decyzji to została podjęta przez mojego małżonka (przy mojej aprobacie) bo faktycznie wybrał rolety pasujące do każdego pomieszczenia bez względu na kolor pomieszczenia (no może tylko do szarego nie pasują :p)

      Usuń
  2. Pamiętam czasy, gdy w okach "chwilowo"królował...szary papier;) Cenię sobie intymność;))

    OdpowiedzUsuń